XXIII kolejka ligi okręgowej - przegrana w ostatnich minutach.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 10/05/2022 13:55
Dla obu drużyn, patrząc na tabelę mecz miał duże znaczenie. Pierwsza połowa toczyła się w dość wolnym tempie, obie drużyny wyczekiwały na ruch ze strony rywala. Pierwszą groźną sytuację stworzył Włókniarz, gdy o strzał z dystansu pokusił się Dąbek, niestety niecelny. W odpowiedzi po szybkiej akcji Cosmosu, Maćkowski spokojnie obronił strzał Romańczuka. W 38 minucie przed szansą stanął Juźwik, niestety jego strzał z 14 metrów zablokował obrońca. W 45 minucie powinno być 1:0 dla gospodarzy, jednak na nasze szczęście jeden z graczy Cosmosu w dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczkę...

Rozszerzona zawartość newsa
Dla obu drużyn, patrząc na tabelę mecz miał duże znaczenie. Pierwsza połowa toczyła się w dość wolnym tempie, obie drużyny wyczekiwały na ruch ze strony rywala. Pierwszą groźną sytuację stworzył Włókniarz, gdy o strzał z dystansu pokusił się Dąbek, niestety niecelny. W odpowiedzi po szybkiej akcji Cosmosu, Maćkowski spokojnie obronił strzał Romańczuka. W 38 minucie przed szansą stanął Juźwik, niestety jego strzał z 14 metrów zablokował obrońca. W 45 minucie powinno być 1:0 dla gospodarzy, jednak na nasze szczęście jeden z graczy Cosmosu w dogodnej sytuacji przeniósł piłkę nad poprzeczkę.

Druga połowa była już znacznie ciekawsza. Początek należał do gospodarzy. W 48 minucie Romańczuk znalazł się w dobrej sytuacji, na nasze szczęście zwlekał z oddaniem strzału i akcję zdołał przerwać Pędzich. W 56 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego napastnik Cosmosu oddał minimalnie niecelny strzał głową, chwilę później Maćkowski obronił groźny strzał z dystansu. Później odważniej ruszył Włókniarz, stwarzając sobie kilka dogodnych sytuacji, które mogły przynieść nam prowadzenie. W 60 minucie rozprowadzona przez Juźwika piłka trafiła za sprawą Dąbka pod nogi Adriana Talarskiego, który minimalnie przestrzelił. W 73 minucie bliski zdobycia bramki był Stachnik, jednak jego strzał obronił bramkarz. 5 minut przed końcem piłkę meczową miał rozgrywający dobry mecz Adam Tylus, który oddał bardzo mocny strzał pod poprzeczkę, niestety kolejna bardzo dobrą interwencją popisał się bramkarz rywali. Gdy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, rzut rożny wykonali gospodarze. Do dośrodkowanej piłki najwyższej wyskoczył Michalkiewicz i głową skierował ją do bramki. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie.


COSMOS RADZIMÓW - WŁÓKNIARZ  1:0 (0:0)


Bramka: 1:0 - Michalkiewicz (89). Żółte kartki: Romańczuk, Sosnowski, Mazur i Stachnik, Talarski. Sędziowali: Krzysztof Tokarczyk oraz Dariusz Czechowski i Dawid Gajda. Widzów: 20.

COSMOS:
Zatoński - Mazur, Rożek, Łamasz (90. Winiarski), Ziomek - Sosnowski (60. Wdowikowski) , Romańczuk, Szuchalski, Tomaszewski - Świątek (80. Michalkiewicz), Janczewski.

WŁÓKNIARZ:
Maćkowski - Trosko, Pędzich, Badura, Tomczak - Tylus, Juźwik, Stachnik, Talarski, Leśniański - Dąbek.