XVII kolejka klasy okręgowej - niezasłużona porażka z liderem.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 11/11/2009 17:43
W XVII kolejce rozgrywkowej Włókniarz wyjechał do Zawidowa na mecz z aktualnym liderem klasy okręgowej, drużyną miejscowego Piasta. Po niezłym sobotnim pojedynku z Czarnymi Lwówek Śląski liczyliśmy, że nawet na boisku lidera możemy powalczyć o korzystny wynik. Zapewne tak też by się stało ale ciężko jest myśleć chociażby o remisie jeżeli sędzia nie uznaje dwóch prawidłowo strzelonych przez Włókniarza bramek, a dodatkowo przez 2/3 meczu gra się w dziesiątkę.

Włókniarz rozpoczął spotkanie schowany za podwójną gardą, nawet boczni pomocnicy momentami pełnili rolę defensorów, a napastnicy cofali się głęboko pod swoją bramkę. Piast miał w tym okresie zdecydowaną przewagę, zwłaszcza w środku pola ale jakichś specjalnych okazji nie wypracował sobie. Jedyne zagrożenie pod bramką stworzyli sobie sami włókniarze, kiedy Niemienionek tak niefortunnie wybijał piłkę, że trafił nią napastnika gospodarzy i piłka zmierzała już do bramki ale udało się ją w ostatniej chwili wybić. W 16 minucie z narożnika pola karnego rzut wolny egzekwował Majer. Wstrzelił płasko piłkę w pole karne, tam nabiegł na nią Szymon Morzecki i z najbliższej odległości wpakował ją do siatki. Radość gości trwała krótko, nie wiedząc czemu sędzia boczny podniósł chorągiewkę sygnalizując pozycję spaloną. Po paru minutach gospodarze objęli prowadzenie. Po złym wprowadzeniu piłki do gry trafiła ona wprost pod nogi jednego z pomocników Piasta, ten od razu zagrał ją do Marcina Michalkiewicza, który nie miał problemów z pokonaniem Rosiaka. W 36 minucie po raz kolejny sędzia boczny dał popis swoich umiejętności, a raczej ich braku. Wrzutka w pole karne, Leśniański wygrywa pojedynek główkowy z obrońcą, piłka mija bramkarza i wolno toczy się do bramki, przekracza dobry metr linię bramkową skąd wybija ją wracający obrońca gospodarzy. Niestety, asystent sędziego głównego nie nadąża za akcją i zamiast zasygnalizować prawidłowo zdobytą bramkę nie podejmuje żadnej czynności. Strzelec tak intensywnie protestuje, że w konsekwencji otrzymuje czerwoną kartkę. Podłamanych gości w 44 minucie dobija Grabowski wykorzystując bierną postawę obrońców i błąd bramkarza.        

Tuż po przerwie Włókniarz strzela bramkę kontaktową. W 47 minucie po strzale głową Bartosza Morzeckiego ma miejsce sytuacja identyczna jak w przypadku gola zdobytego przez Leśniańskiego ale tym razem drugi sędzia asystent nie ma wątpliwości i sygnalizuję, że piłką zdecydowanie przekroczyła linię bramkową. Niestety gramy w dziesiątkę i pomimo bardzo ambitnej postawy i momentami nawet przewagi tracimy kolejne gole. W 60 minucie Tomasz Michalkiewicz zdobywa bramkę na 3:1 dla Piasta. W międzyczasie gospodarze zdobywają kolejną bramkę ale po sygnalizacji wspomnianego wcześniej arbitra bocznego, sędzia główny odgwizduje "spalonego". Końcowy wynik ustala Grabowski strzelając bramkę na 4:1 w 88 minucie.

Lider nawet na swoim obiekcie był jak najbardziej "do ugryzienia". Szkoda, że nie udało się wywieźć chociażby jednego, jakże potrzebnego nam punktu. Niestety piłka nożna ma to do siebie, że niekoniecznie bywa sprawiedliwa.  
 

PIAST - WŁÓKNIARZ 4:1 (2:0)


Bramki: 1:0 - M. Michalkiewicz (23), 2:0 - Grabowski (44), 2:1 - B. Morzecki (47), 3:1 - T. Michalkiewicz (60), 4:1 - Grabowski (88). Żółte kartki: Kiewra, T. Michalkiewicz, Wichowski oraz Majer. Czerwona kartka: Leśniański (36 - niesportowe zachowanie). Sędziował: Zbigniew Mateuszów. Widzów: 150.

PIAST: Szymecki - Wichowski, Kiewra, Maciorowski, Gorzka - Hejda, M. Michalkiewicz,  Janisz (78. Szymków), Lichwiarski (82. Bobko)  - T. Michalkiewicz (89. Andziul), Grabowski.

WŁÓKNIARZ: Rosiak – Dołęga, Ł. Niemienionek, Kowalski, P. Grygiel (78. Dubiel) - Majer, Leśniański, Gajewski, Faściszewski - B. Morzecki, Sz. Morzecki (65. Badura).


XVII kolejka klasy okręgowej - 11.11.2009r.:
Granica Bogatynia – Olimpia Kamienna Góra 3:1
Gryf Gryfów Śląski – Woskar Szklarska Poręba 2:4
Olimpia Kowary – Nysa Zgorzelec 2:3
GKS Raciborowice – Łużyce Lubań 0:0
Orzeł Wojcieszów – Olsza Olszyna 3:1
Czarni Lwówek Śląski – Victoria Ruszów 0:0
Piast Zawidów – Włókniarz Mirsk 4:1
Jawa Otok – Orzeł Lubawka 6:5

pauza: Sparta Zebrzydowa.