VI kolejka klasy okręgowej - zwycięska passa trwa.
Dodane przez mkswlokniarz dnia 08/09/2012 19:22
Szósty mecz w sezonie i piąta z rzędu, wysoka wygrana Włókniarza pozwoliła naszej drużynie utrzymać się na pozycji lidera okręgówki. Teraz zaczną się dla nas mecze z drużynami z górnej części tabeli, ciężkie wyjazdy do Ruszowa, Lwówka Śląskiego, Jeżowa Sudeckiego czy Osiecznicy, a także ciekawe spotkania u siebie, chociażby z BKS-em Bolesławiec czy też regionalne derby z Kwisą Świeradów-Zdrój. Spotkanie z Wartą Bolesławiecką było z kategorii tych, które trzeba było wygrać jak najmniejszym nakładem sił i to udało się zrealizować...   


Rozszerzona zawartość newsa
Szósty mecz w sezonie i piąta z rzędu, wysoka wygrana Włókniarza pozwoliła naszej drużynie utrzymać się na pozycji lidera okręgówki. Teraz zaczną się dla nas mecze z drużynami z górnej części tabeli, ciężkie wyjazdy do Ruszowa, Lwówka Śląskiego, Jeżowa Sudeckiego czy Osiecznicy, a także ciekawe spotkania u siebie, chociażby z BKS-em Bolesławiec czy też regionalne derby z Kwisą Świeradów-Zdrój. Spotkanie z Wartą Bolesławiecką było z kategorii tych, które trzeba było wygrać jak najmniejszym nakładem sił i to udało się zrealizować.   

Mecz rozpoczął się jak ostatnio każdy spotkanie Włókniarza, szczególnie te rozgrywane na swoim obiekcie. Miejscowi od pierwszych minut zaatakowali, a goście wyraźnie cofnęli się do obrony, licząc na kontry. Pierwszą dogodną okazję miał Bartek Faściszewski, który wyprzedził obrońców ale niestety uderzył z pola karnego prosto w bramkarza. W 13 minucie w szesnastkę przyjezdnych wbiegł Jarek Wichowski i mając przed sobą tylko Kuleszę został od tyłu podcięty przez jednego z defensorów. Decyzja mogła być tylko jedna, rzut karny, pewnie wykorzystany przez Bartka Morzeckiego. Włókniarze nie zwalniali tempa i w 31 minucie ponownie Berni Faściszewski miał dobrą sytuację, ale jego strzał i dobitkę Piotrka Chlabicza obronił golkiper, wybijając piłkę na rzut rożny. W 34 minucie po akcji Wichra i Bućki, ten pierwszy idealnie dogrywał, a drugi skutecznie wykończył akcję i zrobiło się 2:0.

Zaraz po przerwie tym razem Wicher wykorzystał błąd bramkarza i spokojnie strzelił swojego 10 gola w sezonie. Mając praktycznie ustalony wynik miejscowi dokonali w krótkim odstępie czasu aż sześć zmian i nie forsując już zbytnio tempa stracili bramkę, której autorem był Faltyn, który wykorzystał błąd defensywy. W rewanżu Włókniarz stworzył sobie kilka ciekawych okazji ale albo brakowało skuteczności albo na wysokości zadania stawał Kulesza.    


WŁÓKNIARZ - GKS WARTA BOLESŁAWIECKA  3:1 (2:0)


Bramki: 1:0 - B. Morzecki (14 - rzut karny), 2:0 - B. Morzecki (34), 3:0 - Wichowski (47), 3:1 - Faltyn (77). Żółta kartka: Waliński. Sędziował: Zbigniew Mateuszów. Widzów: 150.

Włókniarz: Fościak - Dołega (60. P. Grygiel), Kowalski, Ł. Niemienionek, P. Niemienionek (74. Szurmiej) - J. Jasiński (69. Patynko), Sz. Morzecki (69. Śliwiński), Chlabicz (74. Badura), Faściszewski (60. W. Jasiński) - B. Morzecki, Wichowski.

GKS: Kulesza - Puzio, Kapecki (57. Rostkowski), Lisowski, Buchowski - Pyrka, Kobeluszczyk, Kotwica, Szewczyk - Orda (74. Waliński), Faltyn.


galeria meczowa


VI kolejka klasy okręgowej - 08.09.2012:
Piast Dziwiszów - Jawa Otok 5:0

Czarni Lwówek Śląski - Victoria Ruszów 4:1
BKS Bolesławiec - Twardy Świętoszów 0:1
Kwisa Świeradów Zdrój - Bazalt Sulików 2:1
Lotnik Jeżów Sudecki - Pogoń Świerzawa 1:2
Włókniarz Mirsk - GKS Warta Bolesławiecka 3:1
Piast Wykroty - Endico Mitex Podgórzyn 2:4

09.09.2012:

Leśnik Osiecznica - Olimpia Kamienna Góra
3:1