Półfinał Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra - hokej w Wojcieszycach - Włókniarz w finale !!!
Dodane przez mkswlokniarz dnia 15/04/2015 20:28
Półfinałowe spotkanie Pucharu Polski okręgu jeleniogórskiego Włókniarz rozegrał w bardzo ciepłe i słoneczne popołudnie na obiekcie w Wojcieszycach, gdzie był podejmowany przez mający przed rudną wiosenną aktualnego sezonu wysokie aspiracje Woskar Szklarska Poręba. Drużyna gospodarzy została wydatnie wzmocniona zawodnikami nawet z III-cio ligowymi epizodami, a to wszystko aby przede wszystkim awansować do klasy okręgowej i jak najwyżej zajść również w rozgrywkach pucharowych. Woskara mogliśmy się obawiać, wszak w poprzedniej rundzie wyeliminował zdecydowanie wyżej rozstawiony BKS Bolesławiec i chociaż w A klasie nie wystartował tak jakby zapewne sam chciał, to Puchar rządzi się swoimi prawami i w danym meczu decyduje często dyspozycja dnia...

galeria pucharowa


Rozszerzona zawartość newsa
Półfinałowe spotkanie Pucharu Polski okręgu jeleniogórskiego Włókniarz rozegrał w bardzo ciepłe i słoneczne popołudnie na obiekcie w Wojcieszycach, gdzie był podejmowany przez mający przed rudną wiosenną aktualnego sezonu wysokie aspiracje Woskar Szklarska Poręba. Drużyna gospodarzy została wydatnie wzmocniona zawodnikami nawet z III-cio ligowymi epizodami, a to wszystko aby przede wszystkim awansować do klasy okręgowej i jak najwyżej zajść również w rozgrywkach pucharowych. Woskara mogliśmy się obawiać, wszak w poprzedniej rundzie wyeliminował zdecydowanie wyżej rozstawiony BKS Bolesławiec i chociaż w A klasie nie wystartował tak jakby zapewne sam chciał, to Puchar rządzi się swoimi prawami i w danym meczu decyduje często dyspozycja dnia.

Od samego początku zarysowała się lekka przewaga Włókniarza, który starał się spokojnie rozgrywać swoje akcje atakiem pozycyjnym, natomiast miejscowi nastawili się na kontry. W 14 minucie prostopadłe podanie dostał Szymon Kozołubski i pewnym strzałem wyprowadził gości na prowadzenie. Później gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska i dopiero w 29 minucie Tomek Woźniczka strzałem z dystansu starał się zaskoczyć Wojciechowskiego, który z kłopotami ale poradził sobie z tym uderzeniem. W odpowiedzi Bednarczyk przeprowadził akcję w 34 minucie ale po jego strzale po ziemi piłka ominęła bramę gości. Wreszcie w 43 minucie Bartek Morzecki uderzeniem z pola karnego wywalczył rzut rożny po którym w małym zamieszaniu najprzytomniej zachował się Adam Kowalski i mocnym strzałem powiększył prowadzenie Włókniarza.

Na druga połowę bardzie umotywowani wyszli gospodarze, Włókniarz starał się kontrolować grę bez specjalnych nacisków do strzelania kolejnych bramek i niestety to się zemściło. Już w 51 minucie Bednarczyk wymanewrował defensywę przyjezdnych i ładnym strzałem tuż przy słupku strzelił bramkę kontaktową. Woskar "poczuł krew" i zaczął coraz mocniej naciskać. Efekt przyszedł w 62 minucie kiedy to wprowadzony parę minut wcześniej Łozowski strzałem z najbliższej odległości wyrównał stan meczu. Sprawy w swoje ręce, a raczej nogi postanowił wtedy wziąć wtedy grający trener Włókniarza Jarek Wichowski, który pojawił się na murawie w 63 minucie i od razy wykonał rzut wolny z odległości ok. 20 metrów od bramki miejscowych. Wykonał go w swoim stylu, czyli perfekcyjnie, piłka ominęła mur i wpadła w "okienko" bramki Wojciechowskiego, który nawet nie za bardzo zdążył interweniować. Włókniarz wyraźnie złapał wiatr w żagle, czego dowodem była bramka Klima Khodzhamkulova z 72 minuty po podaniu od swojego trenera. Chwilę później Łukasz Niemienionek główkując po długi rogu strzelił piąta bramkę dla Włókniarza i stało się jasne, że to przyjezdni awansują do finału. Cień szansy dał Woskarowi w 79 minucie Kocot ale kolejne dwie bramki gości strzelone najpierw w 84 minucie ponownie z rzutu wolnego przez Jarka Wichowskiego, a następnie w 88 minucie ładnym technicznym strzałem przez Kubę Niemienionka rozwiały nadzieje miejscowym na końcowy sukces. Włókniarz po dosyć zwariowanym spotkaniu pewnie awansował do finału Pucharu i już 20 maja zmierzy się w nim na stadionie przy ulicy Złotniczej z Karkonoszami Jelenia Góra.


WOSKAR SZKLARSKA PORĘBA - WŁÓKNIARZ  3:7 (0:2)

Bramki: 0:1 - Kozołubski (14), 0:2 - Kowalski (43), 1:2 - Bednarczyk (51), 2:2 - Łozowski (62), 2:3 - Wichowski (64), 2:4 - Khodzhamkulov (72), 2:5 - Ł. Niemienionek (74), 3:5 - Kocot (79), 3:6 - Wichowski (84), 3:7 - J. Niemienionek (88). Żółta kartka: oraz B. Morzecki. Sędziował: Kamil Wieliczko. Widzów: 50.

WOSKAR: Wojciechowski - Ziomek, Dawid Klimek, Siatrak, Przerywacz (80. Pędzich) - Bednarczyk, Damian Klimek (77. Kamiński), Turczyk, Herman - Walczak (76. Kocot), Wajda (57. Łozowski).

WŁÓKNIARZ: Jaworski - Dołęga (80. J. Niemienionek), Ł. Niemienionek, Kowalski, Juźwik (87. Kieryluk) - Sz. Morzecki (46. Khodzhamkulov), Woźniczka, P. Niemienionek (55. Badura), J. Jasiński (88. Górny) - Kozołubski (63. Wichowski), B. Morzecki.

galeria pucharowa

1/2 finału Pucharu Polski OZPN Jelenia Góra - 15.04.2015:

Woskar Szklarska Poręba - Włókniarz Mirsk 3:7
Olimpia Kowary - Karkonosze Jelenia Góra 0:3