- Najlepsi strzelcy - sezon 2024/2025 |
1. | Igor Dąbek
| 19 bramek
|
2. | Kewin Wawrzeńczyk
| 8 bramek
|
3. | Adam Tylus
| 5 bramek
|
4. | Wiktor Tracz
| 3 bramki
|
- | Michał Rojek
| 3 bramki
|
6. | Dawid Grygiel
| 1 bramka
|
- | Cezary Leśniański
| 1 bramka
|
- | Przemysław Bielewski
| 1 bramka
|
|
|
Terminy rozpoczęcia przygotowań do sezonu 2009/2010. |
Ustalone zostały już terminy rozpoczęcia przygotowań do sezonu rozgrywkowego 2009/2010. Wyglądają one następująco:
1. Seniorzy - rozpoczęcie przygotowań - 14 lipca 2009r.
2. Juniorzy - rozpoczęcie przygotowań - 03 sierpnia 2009r.
3. Trampkarze i młodzicy - rozpoczęcie przygotowań - 04 sierpnia 2009r. |
|
Podsumowanie sezonu 2008/2009 klasy okręgowej. |
Seniorzy mirskiego Włókniarza zakończyli już rozgrywki więc czas najwyższy na podsumowanie sezonu 2008/2009. Drużyna składała się praktycznie z samych wychowanków, w większości byli to młodzieżowcy wspierani przez kilku doświadczonych zawodników. Szóste miejsce na koniec rozgrywek i 46-cio punktowy dorobek to identyczne osiągnięcie jak w sezonie 2007/2008. Plasujemy się w górnej części tabeli i jest to aktualnie wynik na miarę oczekiwań. Wyprzedzeni zostaliśmy tylko przez drużyny mające albo o wiele większe możliwości finansowe albo z większych miejscowości gdzie siłą rzeczy jest większe pole manewru odnośnie skompletowania wyrównanej kadry. Wynik niezły aczkolwiek zdarzały się na nam porażki, które poniesione zostały co prawda z zespołami teoretycznie silniejszymi ale zdecydowanie za wysokie. Przegrane 0:8 z Nysą Zgorzelec czy też 0:5 w ostatnim meczu z Chrobrym Nowogrodziec były po prostu zawstydzające i w takim stosunku bramkowym nie powinny się przytrafić.
W rundzie jesiennej sezonu od 6 kolejki byliśmy rewelacją rozgrywek, wygrywając pewnie i wysoko praktycznie większość swoich meczu, zarówno u siebie jak i na wyjeździe. Wygrane 6:1 w Raciborowicach, 4:2 w Gryfowie, 6:1 z Nowogrodźcem pokazywały, że w drużynie drzemie spory potencjał i idziemy cały czas do przodu. Niestety rudna wiosenna nie była już tak udana. Wystarczy tylko powiedzieć, że z meczy wyjazdowych udało nam się przywieźć tylko jeden (!) punkt, z Radzimowa, gdzie mało brakował abyśmy też przegrali. Ogólny bilans zamknął się wcześniej wspomnianym 6 miejscem i 46 punktami oraz stosunkiem bramek 69-63. Z tego wynika prosty wniosek, mieliśmy jeden z najlepszych ataków w klasie okręgowej i niestety, jedną z najsłabszych linii defensywnych. Gdyby udało się wyeliminować proste błędy w obronie kilka spotkań mogłoby się zakończyć na naszą korzyść. Jednakże ogólny wynik końcowy można uznać za satysfakcjonujący, drużyna ma dobre warunki do treningów, dobre zaplecze socjalne i przede wszystkim jest w niej dobra atmosfera, co powinno być gwarantem kolejnych dobrych wyników.
Co do oceny zawodników to wygląda ona następująco. Nie da się ukryć, że podstawowym problemem Włókniarza w ubiegłym sezonie była obsada pozycji bramkarza. Grało na niej zamiennie dwóch zawodników: Michał Warchał i Szymon Jaworski. „Gofer” miewał różne okresy, raz grał lepiej, raz gorzej, nie dawał jednak drużynie całkowitej pewności co do zabezpieczenia bramki. „Ślimak” dostał swoją szansę w rundzie wiosennej i po części ją wykorzystał. Miał kilka udanych meczy, ale trzeba powiedzieć, że jest to jeszcze bardzo młody golkiper i często dawał u niego znać brak doświadczenia i pewności siebie. Trudno go za to winić, wszak nie bardzo miał od kogo to doświadczenie nabyć, a brak pewności z każdym meczem był coraz mniejszy i to już jest duży plus. Szymon z końca sezonu to całkowicie inny, lepszy bramkarz w porównaniu do początku sezonu. Żeby się rozwijać musi mieć przy kim to robić i być może będzie miał w przyszłym sezonie. Defensywa to patrząc na stracone bramki niestety jedna z najsłabszych formacji obronnych w lidze. Prawdziwą jej ostoją był Adam Kowalski grający na pozycji stopera. Dzisiaj trudno sobie wyobrazić Włókniarza bez „Kowala”. Zdarzały mu się oczywiście także błędy, ale jego ogólna ocena musi być jak najbardziej pozytywna. Na ile mógł na tyle wspomagał „Kowala” Arek Dołęga. Żelazne płuca „Ziutka” i nieustępliwość w grze wielokrotnie ratowały drużynę. W rundzie wiosennej kontuzja uniemożliwiła mu grę w kilku spotkaniach, a także sprawiła, że nie mógł się angażować w wydarzenia na boisku tak jakby zapewne chciał. W drugiej części rundy wiosennej coraz częściej w wyjściowym składzie zaczął się pojawiać Bartek Kreis. Twardy, nieustępliwy, mający wielkie serce do gry skutecznie nadrabiał tymi cechami braki w wyszkoleniu technicznym. Całkowicie z tonu spuścił natomiast Łukasz Niemienionek. „Kazek” ma świetne warunki fizyczne i duże tradycje rodzinne jeżeli chodzi o mirską piłkę nożną, ale jak na razie nie za bardzo z tego korzysta. Szkoda, by było żeby zaprzepaścił swój talent.
W pomocy w rudzie jesiennej prym wiedli Łukasz Krawczyk II i Bartek Faściszewski. W rudzie rewanżowej nie było już tak różowo. „Krawiec” ze swoim bardzo specyficznym podejściem do treningów prezentował się przeciętnie, trochę bardziej rozkręcił się pod koniec sezonu natomiast „Berni” zatracił gdzieś swój naturalny ciąg na bramkę. Na jesień całkowicie sprawdzał się jako klasyczny prawoskrzydłowy, wielokrotnie popisując się skutecznymi rajdami prawą stroną boiska, wiosną coraz częściej zamiast na boisku pojawiał się na ławce rezerwowych. Szkoda. „Leny” Krawczyk z konieczności grał na lewej pomocy. Z konieczności, bowiem jest to raczej boczny obrońca bez inklinacji do gry do przodu i często wydawał się nieco zagubiony w środkowej części boiska. Jednego nie można mu omówić: serca i chęci do gry. Nestorem tej formacji był bez wątpienia Arek Leśniański. „Igor” solidnie przygotował się do sezonu, a szczególnie do rundy wiosennej i efekt był jak najbardziej korzystny zarówno dla niego samego jak i dla drużyny. Kreowany na playmakera Adrian Badura nie bardzo dawał sobie radę z tym zadaniem. Rzucany w końcu na różne pozycje w linii pomocy niestety nie może zaliczyć tego sezonu do udanego. Pokłosiem tego stanu rzeczy może być w jakimś stopniu kontuzja z którą zmagał się „Adzik”.
Atak to przede wszystkim Bartek Morzecki. „Bućko” strzelił w sezonie 22 bramki co czyni go jednym z najlepszych napastników w klasie „O”. Wprawdzie gdyby był bardziej skuteczny goli byłoby zapewne o wiele więcej ale nie wybrzydzajmy. W kolejnym sezonie nie będzie miał już raczej tak łatwo. Wykreował się na centralą postać drużyny i obrońcy drużyn przeciwnych zapewne będą mieli o wiele większe baczenie na jego osobą. Z zawodników pierwszej jedenastki zostaje na koniec Krzysiek Gajewski. Runda jesienna bardzo udana, wiosna słabsza. Cofnięty w końcu na środek pomocy w jakimś stopniu wywiązał się z powierzonego mu zadania. Na tą chwilę co by nie mówić jest to najbardziej doświadczony i ograny zawodnik Włókniarza (pomijając oczywiście trenera Wiesława Sapińskiego).
Co do pozostałych to trudno ich jednoznacznie ocenić. Pozyskany ze Stelli Lubomierz Krystian Majer zagrał tylko w kilku meczach i zaprezentował się poprawnie. Dobrze wkomponował się w zespół i jeżeli zostanie z nami to będzie pewnym punktem drużyny. Jarek Dubiel grał tylko w rundzie jesiennej i na ile mógł na tyle nam pomagał. Nie zadeklarował się jasno czy definitywnie zawiesił już buty na kołku czy też zamierza jeszcze trochę pokopać piłkę. Poczekamy, zobaczymy. Pozostali zawodnicy grali za mało aby móc ich w miarę obiektywnie ocenić. Cały czas czekamy na powrót po kontuzji Szymona Morzeckiego. „Szympans” w formie powinien mocno rozruszać linię pomocy i znacznie zwiększyć dorobek bramkowy ekipy. |
|
XXX kolejka klasy okręgowej - lanie na pożegnanie. |
Włókniarz poniósł sromotną porażkę w meczu z Chrobrym Nowogrodziec. Gospodarzom udało się zrewanżować za klęskę z rundy jesiennej, kiedy to przegrali w Mirsku 1:6. Niewiele jedna im to dało, bowiem ich bezpośredni rywal do awansu do IV ligi, Twardy Świętoszów także wygrał swoje spotkanie i to on cieszy się z promocji do wyższej klasy rozgrywkowej. O samym meczu ciężko coś pozytywnego powiedzieć, Włókniarz zgodnie w wynikiem stanowił tylko tło dla miejscowych. Porażka w takich rozmiarach na pewno chluby zespołowi nie przynosi i nawet stwierdzenie, że była to typowa gra "o czapkę gruszek" nie stanowi usprawiedliwienia dla piłkarzy. Szkoda że w taki sposób żegnamy się z sezonem 2008/2009.
CHROBRY – WŁÓKNIARZ 5:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Mazur (20), 2:0 Mazur (30), 3:0 Drozd (61), 4:0 Stachowski (65), 5:0 Mazur (71). Żółte kartki: Gajewski, Supel. Sędziował: Sławomir Kostka. Widzów: 200.
CHROBRY: Golba (80. Krzyśko) – Milewski, Trzonek, Kasper, Kurdziel - Drozd, Kopała (70. Wiktor), Roman (65. Majka), Turko, Mazur - Stachowski (72. Mudrak).
WŁÓKNIARZ: Jaworski – Dołęga, Kreis, Kowalski, Niemienionek - Badura, Krawczyk I, Krawczyk II, Leśniański - Gajewski, B. Morzecki.
XXX kolejka klasy okręgowej - 14.06.2009r.: Sparta Zebrzydowa – BKS Bolesławiec 0:0 Chrobry Nowogrodziec – Włókniarz Mirsk 5:0 Łużyce Lubań – Granica Bogatynia 4:1 Cosmos Radzimów – Twardy Świętoszów 1:5 GKS Raciborowice – Czarni Lwówek Śląski 3:0 Olimpia Kowary – Gryf Gryfów Śląski 2:2 Lotnik Jeżów Sudecki – Nysa Zgorzelec 0:5 Orzeł Lubawka – Piast Zawidów 1:3
|
|
XXIX kolejka klasy okręgowej - pewna wygrana z Łużycami. |
Pierwsi w meczu swoje okazje mieli goście. Już w 8 minucie Trojanowski bliski był szczęścia ale ostatecznie udało się wywalczyć tylko rzut rożny. Trzy minuty później w ostatniej chwili defensorom Włókniarza udało się zablokować Szewca. Później do głosu coraz częściej dochodzić zaczęli miejscowi. W 22 minucie strzał z dystansu Kowalskiego przeszedł obok bramki ale już w 29 minucie piłka znalazła drogę do siatki Łużyc. Po podaniu ze środkowej strefy boiska świetnym strzałem popisał się Krawczyk II i było 1:0. Później była jeszcze znakomita parada Jaworskiego po rzucie wolnym Szewca i strzał Bełzowskiego obok bramki. W 43 minucie Morzecki po podaniu Leśniańskiego, który uprzednio położył bramkarza podwyższył wynik na 2:0.
Zaraz po przerwie Włókniarz prowadził już 3:0. Strzelał Badura, golkiper Łużyc w dobrym stylu obronił to uderzenie ale już dobitkę tego samego zawodnika nie. Łużyce w 53 minucie zdobyły kontaktową bramkę za sprawą Szewca który uderzył nie do obrony z 30 metrów. Ten sam zawodnik miał kolejną szansę w 68 minucie kiedy to strzelał z rzutu wolnego ale tak jak w pierwszej połowie tak i teraz na wysokości zadania stanął Jaworski. Później była jeszcze szansa Gajewskiego, który wyszedł sam na sam ale strzelił prosto w bramkarza. W końcówce spotkania po dośrodkowaniu Leśniańskiego swojego drugiego gola w meczu zdobył Morzecki.
WŁÓKNIARZ – ŁUŻYCE 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 - Krawczyk II (29), 2:0 - B. Morzecki (43), 3:0 - Badura (49), 3:1 - Szewc (53), 4:1 - B. Morzecki (84). Żółta kartka: Czuchryta. Sędziował: Łukasz Nalepa. Widzów: 200.
Włókniarz: Jaworski – Dołęga, Kreis, Kowalski, Niemienionek - Badura, Krawczyk I (67. Faściszewski), Krawczyk II, Leśniański - Gajewski (84. Supel), B. Morzecki.
ŁUŻYCE: Jańczyk – Modzelewski (81. Nir), Trojanowski, Gustafiak, Czuchryta - Szewc, Krakówka, Lotosz, Fereniec - Bełzowski, Sudnik.
XXIX kolejka klasy okręgowej - 11.06.2009: Piast Zawidów – Sparta Zebrzydowa 2:1 Nysa Zgorzelec – Orzeł Lubawka 1:2 Gryf Gryfów Śląski – Lotnik Jeżów Sudecki 1:0 Czarni Lwówek Śląski – Olimpia Kowary 3:2 Twardy Świętoszów – GKS Raciborowice 2:0 Granica Bogatynia – Cosmos Radzimów 2:2 Włókniarz Mirsk – Łużyce Lubań 4:1 BKS II Bolesławiec – Chrobry Nowogrodziec 0:1
Grzegorz Honcek
|
|
XXVIII kolejka klasy okręgowej - remis w Radzimowie. |
Seniorom Włókniarza udało się w końcu zdobyć punkt na obcym terenie. Stało się to w meczu z ostatnią drużyną w tabeli, Cosmosem Radzimów. Na samym początku spotkanie trzy świetne okazje zmarnował Morzecki co zemściło się na gościach. Dośrodkowanie z rzutu rożnego wykorzystał jeden z graczy z Radzimowa i gospodarze prowadzili 1:0. Ich radość nie trwała jednak długo. Kilka minut później Leśniański kapitalnie ograł obrońców gospodarzy i pięknym mierzonym strzałem w długi róg doprowadził do remisu. Do końca pierwszej połowy Włókniarze mieli kilka znakomitych sytuacji, miedzy innymi po uderzeniu Morzeckiego piłka trafiła w słupek.
Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza. Ciągłe ataki Włókniarza, a bramkę zdobyli gospodarze. Z rzutu wolnego uderzył napastnik gospodarzy, a w murze fatalnie zachował się jeden z graczy Włókniarza i piłka wpadła do siatki obok zaskoczonego Warchała. W odpowiedzi w rzutu wolnego kapitalnie uderzył Majer, ale piłka trafiła w spojenie. Jednak Włókniarzom udało się doprowadzic do remisu. Dokonał tego Morzecki, celnie główkując po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Majera. Do końca meczu wynik nie uległ zmianie, choć były ku temu okazje i jednych i drugich.
COSMOS - WŁÓKNIARZ 2:2 (1:1)
Bramki: 1:2 - Leśniański, 2:2 - B. Morzecki.
Włókniarz: Warchał - Kowalski, Dołęga, Kreis, Leśniański - Gajewski, Krawczyk II, Krawczyk I, Badura - Majer, B. Morzecki.
Wyniki XXVIII kolejka klasy okręgowej - 06.06.2009: Łużyce Lubań – BKS II Bolesławiec 3:0 Piast Zawidów – Nysa Zgorzelec 4:3 Lotnik Jeżów Sudecki – Czarni Lwówek Śląski 3:0 Olimpia Kowary – Twardy Świętoszów 4:1
07.06.2009: Cosmos Radzimów - Włókniarz Mirsk 2:2 GKS Raciborowice- Granica Bogatynia 5:4 Orzeł Lubawka - Gryf Gryfów Śląski 0:3 Sparta Zebrzydowa - Chrobry Nowogrodziec 1:2
Szymon Jaworski |
|
6 czerwca odbył się wyjazdowy mecz drugiej drużyny juniorow mirskiego włókniarza. Mecz odbył sie w Pobiednej z tamtejszą Fatmą. Niestety było to spotkanie znowu pechowe dla naszej ekipy bowiem przegraliśmy 4:3 (3:1). Bramki dla włókniarzy strzelali: Wojciech Ferenczuk, Michał Podgórny, Mateusz Michalewicz.
Fatma - Włókniarz II 4:3 (3:1)
Włókniarz II: Swastek - Kreis, Michalewicz, Gwara, P.Podgórny - M.Podgórny, K.Górny , Wroński (Żelisko), K.Górny, Fereńczuk (Pietraszek).
Mateusz Swastek |
|
XXVII kolejka młodzików i trampkarzy. |
6 czerwca ostatnią kolejkę rozegrały drużyny młodzików i trampkarzy mirskiego Włókniarza. Rywalem mirszczan był BKS Bolesławiec. Młodzicy dostali tęgie lanie od świeżo upieczonego mistrza ligi okręgowej młodzików aż 0:8. BKS - Włókniarz 8:0
Trampkarze nie mieli żadnych szans na przeskoczenie drugiego w tabeli BKS-u, ani na stracenie trzeciej lokaty na rzecz Granicy Bogatynii, a więc był to można by powiedzieć mecz bez żadnej stawki. Już w 2 minucie tracimy gola. Faul przed polem karnym Radka Starmacha na zawodniku, który wychodził na czystą pozycję. Kara 20 minut za faul i na dodatek tracimy gola po błędzie bramkarza. Jeszcze przed przerwą dwie stuprocentowe okazje do zdobycia gola miał Łukasz Amrogowicz, lecz dwukrotnie się pomylił. W drugiej połowie meczu ciągłe ataki mirszczan, lecz nic z tego nie wynikło i na zakończenie sezonu Włókniarz przegrywa 0:1.
BKS - Włókniarz 1:0
Włókniarz: Matuszak - Starmach, Jagodziński, Przymęski, Tomczak - Szatanik, Grygiel, Niemienionek, Amrogowicz - Tylus, Gaczyński.
Paweł Niemienionek |
|
Mający zapewniony już awans do klasy okręgowej gracze Włókniarz Mirsk I nie zwalniają tempa. W kolejnym meczu roznieśli oni Fatmę Pobiedna 11:0. Bramki zdobywali: Gzik-5, Niemienionek-2, P. Juźwik, Jaworski (rzut karny), Nowak, Faściszewski.
Włókniarz I - Fatma 11:0
Włókniarz I: Jaworski - Skórka, Rowiński, Stolarz, Ł. Niemienionek - J. Niemienionek, Ptasiuk, P. Juźwik, Faściszewski (Nowak), Papp - Gzik.
Szymon Jaworski |
|
XXVII kolejka klasy okregowej - wygrana z Raciborowicami. |
Włókniarz wygrał swoje spotkanie z GKS-em Raciborowice ale jego gra szczególnie w drugiej połowie po raz kolejny pozostawiała wiele do życzenia. Mecz rozpoczął się rewelacyjnie dla gości, którzy już w 5 minucie za sprawą Hencela i jego strzału głową wyszli na prowadzenie. Na wyrównanie przyszło nam czekać do 29 minuty kiedy to po dośrodkowaniu Gajewskiego piłkę z najbliższej odległości głową do siatki skierował Krawczyk II. W 40 minucie miała miejsce najładniejsza akcja meczu, Krawczyk II jak tyczki slalomowe minął kilku rywali, wyłożył piłkę Morzeckiemu, a ten ze stoickim spokojem położył na murawie bramkarza gości i bez problemu skierował piłkę do bramki.
Na drugą część spotkania włókniarze wyszli chyba zbyt uspokojeni prowadzeniem. Goście ruszyli do przodu i po jednej z akcji faulowany w polu karnym był jeden z ich zawodników, arbiter jednak nie zauważył faulu. Chwilę później sam na sam z bramkarzem wychodził Majer, golkiper gości zdołał mu wybić piłkę, Majer przy tej sytuacji jeszcze się wywrócił i to chyba zmyliło sędziego który niespodziewanie dopatrzył się przewinienia i podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Gajewski i technicznym strzałem wyprowadził Włókniarza na prowadzenie 3:1. W 60 minucie doszło do kolejnej kontrowersyjnej sytuacji, goście strzelili kontaktową bramkę, ale sędzia boczny uniósł chorągiewkę, sygnalizując pozycję spaloną strzelca, której tak naprawdę nie było. Mimo to GKS-owi udało się strzelić bramkę na 3:2, kiedy to Jurczak pewnym strzałem głową wykorzystał podanie swojego kolegi. W 75 minucie czerwoną kartką ukarany został bramkarz gości za faul za polem karnym na będącym w sytuacji sam na sam Majerem. Do bramki stanął jeden z obrońców i chociaż goście grali w osłabieniu to ambitnie dążyli do zmiany rezultatu. Ostatecznie pogrążył ich Morzecki strzelając swoją 18 i 19 bramkę w sezonie w przeciągu trzech minut w końcówce meczu.
WŁÓKNIARZ – GKS 5:2 (2:1)
Bramki: 0:1 - Hencel (5), 1:1 - Krawczyk II (29), 2:1 - B. Morzecki (40), 3:1 - Gajewski (53 - rzut karny), 3:2 - Jurczak (63), 4:2 - B. Morzecki (84), 5:2 - B. Morzecki (86). Czerwona kartka: Kopczyński (75 – faul). Żółte kartki: Badura, Krawczyk I oraz P. Olechowski, Poczta, Hencel. Sędziował: Ireneusz Wójtowicz. Widzów: 100.
Włókniarz: Jaworski – Kreis, Kowalski, Dołęga (71. P. Grygiel), Leśniański - Krawczyk I (82. Supel), Krawczyk II, Gajewski, Faściszewski (46. Badura) - Majer, Sapiński (24. B. Morzecki).
GKS: Kopczyński – Ćwiak, Poczta, Hencel, P. Olechowski - Bączkiewicz, Pold (46. Różycki), Maksymczyk, Jurczak - Woźny (58. M.Olechowski), Wróblewski.
XXVII kolejka ligi okręgowej - 30.05.2009: Twardy Świętoszów – Lotnik JS 6:1 Nysa Zgorzelec – Sparta Zebrzydowa 0:1 Gryf Gryfów Śląski – Piast Zawidów 1:0 Czarni Lwówek Śląski – Orzeł Lubawka 3:0 Granica Bogatynia – Olimpia Kowary 1:1 Włókniarz Mirsk – GKS Raciborowice 5:2
31.05.2009: BKS II Bolesławiec – Cosmos Radzimów 5:0 Chrobry Nowogrodziec – Łużyce Lubań 2:0
|
|
XXVI kolejka młodzików i trampkarzy. |
30 maja swoje mecze rozegrali młodzicy i trampkarze mirskiego Włókniarza. Rywalem mirszczan była Granica Bogatynia. Młodzicy przegrali swój mecz z dużo wyżej notowanym rywalem 0:3. Przy takim właśnie wyniku "jedenastkę" zmarnował Paweł Mąka.
Włókniarz - Granica 0:3
Trampkarze grali z niżej notowaną od siebie Granicą. Już na początku mecz ułożył się po myśli mirszczan i wynik otworzył Stanisław Piskozub. Taki wynik utrzymał się do przerwy. Po przerwie ataki gości i atomowe strzał z 20 metrów jednego z nich i mamy wyrównanie. To nie załamało Włókniarzy, którzy dążyli do zmiany wyniku. To udało się Pawłowi Niemienionkowi, który wykorzystał błąd bramkarza rywali i umieścił piłkę w siatce. Nie minęło dziesięć minut, a mamy wyrównanie. Niepilnowany napastnik gości "szczupakiem" trafia do bramki. Mecz zakończył się remisem 2:2, lecz Włókniarze jeszcze przed końcem meczu mieli więcej okazji do strzelenia bramki.
Włókniarz - Granica 2:2
Bramki: Piskozub, Niemienionek.
Włókniarz: Matuszak - Starmach, Jagodziński, Dziedzic, Przymęski - Grygiel, Szatanik, Niemienionek, Amrogowicz - Piskozub, Gaczyński (Tomczak) (Tylus) Paweł Niemienionek |
|
Zaległa XII kolejka młodzików i trampkarzy. |
27 maja odbyła się zaległa XII kolejka ligi okręgowej młodzików i trampkarzy. Rywalem Włókniarzy był Piast Zawidów. Młodzicy zainkasowali trzy punkty a bramki zdobywali Michał Gaczyński-2 i Paweł Mąka.
Włókniarz - Piast 3:1
bramki: Michał Gaczyński-2, Paweł Mąka.
Trampkarze walczą do końca tylko o drugą lokatę i tracą do drugiego BKS-u Bolesławiec dwa oczka. Głównym celem Włókniarzy było zdobycie trzech punktów i czekanie na potknięcie BKS-u. Włókniarze swój plan wykonali w stu procentach i wygrali swój mecz 2:0. Autorem bramek był Kuba Szatanik.
Włókniarz - Piast 2:0
bramki: Kuba Szatanik-2.
Włókniarz: Matuszak - Starmach, Jagodziński, Przymęski, Dziedzic - Grygiel, Szatanik, Niemienionek, Amrogowicz - Mitkiewicz (Gaczyński), Piskozub(Tylus). Paweł Niemienionek |
|
|
www.poomoc.pl | |
Galerie | |
Historia Włókniarza | |
Ostatnia kolejka | VIII kolejka - 05/06.10.2024
MKS Włókniarz Mirsk 11 - 0Cosmos Radzimów |
Następna kolejka | IX kolejka - 12/13.10.2024
Czarni Lwówek Śląski - MKS Włókniarz Mirsk |
Tabela Klasa A |
Mie. | Druż. | Kol. | Pkt. |
1. | Włókniarz | 8 | 19 |
2. | Piast | 8 | 19 |
3. | Stella | 8 | 15 |
4. | Fatma | 7 | 13 |
5. | Błękitni | 7 | 13 |
6. | Iskra | 7 | 13 |
7. | Czarni | 7 | 11 |
8. | Sudety | 8 | 11 |
9. | Korona | 7 | 9 |
10. | Olsza | 7 | 9 |
11. | Łużyce II | 8 | 9 |
12. | Cosmos | 8 | 8 |
13. | WKS | 8 | 3 |
14. | Granit | 8 | 0 |
|
Gmina Mirsk | |
Słowo Sportowe | |
90 minut | |
Łączy Nas Piłka | |
DZPN Wrocław | |
|